Witajcie .
Od soboty uczestnicy programu piszą pamiętnik swoje myśli co się wydarzyło w danym dniu oraz swoje wiersze.
Na stronie programu już pojawił się jeden wiersz Adriana , no którego po nie kąt znamy.
Mam też dziś dla was fotki z rajdu samochodowego czyli z konkurencji ekstremalnej.
"Pasja życia"
Może to wiatr goniący marzenia...
Może to czas gasnący jak świeca....
A może to wiara, która ściska me dłonie
i popycha ku nadziei , a czasem tonie....
Któż mi odpowie?!
-Matka Natura?
-Odbicie lustra, niezmienne i wierne?
-Czy Ty Panie, który gaisz pragnienia
mej duszy gdy więdnę....?!
A tak napisali inni uczestnicy również wspaniale jak i Adrian.
Dawid Kuraszewicz
O Bosie mój wielki
Jesteś tak wielki, że Mateusz ma za małe spodenki
Przez Ciebie Ewelina ciągle czuwal,
żeby w nocy nie była żadna rozruba
Martę non stop wkurzasz
Bo liczysz ,że ją powzburzasz
Adiemu podobają się Twoje pomysły
Dzięki czemu koisz jego zmysły
Natalie seansem straszysz
Bo wiesz, że widz o tym marzy
A ja patrze na to wszystko z boku
I myślę ,że to nie koniec tego tłoku.
Natalia Czerw
Oj Bosie Ty mój Bosie
Jesteś w moim głosie
Czuwasz w noc przy mnie
I myślę wciąż intymnie o tym
co być mogło gdyby kamer
Być nie mogło.
Jesteś jak noc o poranku i jak tlen niezbędny do życia
Jesteś wielki i masz moc ogromną jak paczka mocnych po trzech dniach
bez papierosa.
"Pomyślimy" to twój znak rozpoznawczy. Uwielbiam gdy to mówisz i mam wtedy nieciekawy nastrój:)
Seans spirytystyczny zorganizowałeś mi o Wielki Bosie dzięki temu co noc śpię przy swym nosie.
Robactwo i bungy to wszystko znoszę, ale brak salonu to już szaleństwo
Wydajesz polecenia wciąż goniąc me pragnienia
Jak bym w Bosie do Bos-ie do konca programu była
To bym z tonę przytyła. Motylem byłam lecz utyłam.
Jesteś jak bombonierka czekoladek raz jest słodsza a raz gorzka.
Zawsze jednak pełna smaków wcześniej mi nieznanych
I patrzysz tak na nas wszystkich z boku jak na rozmowy w toku
uwielbiasz nasze cudowne miny
i kochasz gdy się wkurzamy
jesteś potężny i nieobliczalny
jak kalkulator niepoliczalny..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz